Informacje

  • Wszystkie kilometry: 5829.13 km
  • Km w terenie: 278.88 km (4.78%)
  • Czas na rowerze: 14d 20h 05m
  • Prędkość średnia: 15.98 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy griszaGDA.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 13 października 2010 Kategoria Sam

Pobładziłem w lesie...

opis później
  • DST 16.47km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 16.47km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 października 2010 Kategoria praca, Sam

Gołe.....

...nogi (tak był pięknie i słonecznie, to do pracy. z powrotem w pełni ubrany już tylko 5 stopni i standardowo wiatr w twarz.
p.s na cienistej już 90% normy. Wracając z pracy w miejscu wypadku z przed 3 miesięcy nadal zwalniam do ok 15km/h.
  • DST 26.22km
  • Teren 0.10km
  • Czas 01:16
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 61.10km/h
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 października 2010 Kategoria praca, Sam

Do pracy... po dlugiej przerwie na rowerze

...jazda bardzo spokojna ,na cienistej 80% co widać po prędkości max.
...troszkę tyłek boli ale to normalne po 3,5 miesięcznej przerwie...
  • DST 25.26km
  • Czas 01:12
  • VAVG 21.05km/h
  • VMAX 58.30km/h
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 października 2010 Kategoria Sam

Jeszcze potrafię jeździć na rowerze....

...z lenistwa pojechałem nazbierać dziecku kasztanów aby miało co zabrać na zajęcia do szkoły.
  • DST 5.29km
  • Czas 00:19
  • VAVG 16.71km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 lipca 2010

U brata w pokoju....

Sprawdzenie jak to się jedzie na trenażu z OK, ....fajnie. Teraz czekam do czwartku na kontrolę złamanego obojczyka i mam nadzieje, że niedługo wsiądę na moje szerokie kółka i pojadę do lasu :)
  • Czas 00:01
  • Temperatura 21.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 lipca 2010 Kategoria bez roweru

Rozwiazanie zagadki z 2 lipca :)

zagadkę przeciągnąłem....szkoda ze taka mała frekwencja uczestników :(

a oto odpowiedź


mój złamany obojczyk tez ma się lepiej w czwartek do kontroli lekarskiej , mam nadzieje ze w sierpniu troszkę pokręcę......
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 lipca 2010

800/24 godz FLash w szptalu !!!

uwaga!!! to nie zart ,!!! Wpis skasuje jak Flash będzie w domu.

FLASH w szpitalu © brachol


Próba dla mego brata Tomka "FLASH-a" skończyła się fatalnie...

szczegółów wam oszczędzę , jest ostro porozbijany i pocięty leży w Szpitalu Powiatowym w Kozienicach ,niedaleko Warszawy
tu prośba pada mu komórka(a możne już padła) jeśli ma ktoś ładowarkę do samsunga , pasująca do modelu B2100. to niech go odwiedzi, albo jeszcze lepiej nawet jeśli nie ma ładowarki go odwiedzi i podniesie na duchu.Ja niestety nie mogę pojechać też mam złamany obojczyk, a rodzice najszybciej będą jutro lub w środę.
Zapewne z innych odwiedzin każdy chory w szpitalu tez by się ucieszył.

http://blip.pl/users/flash1981/dashboard

dzięki za wszystko
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 lipca 2010 Kategoria bez roweru

ZAGADKA ??? jest juz odpowiedź.....

Ponieważ jestem ciężko kontuzjowany(złamanie)w tak piękna słoneczna pogodę pozostało mi oglądanie ciekawych rowerów i nie tylko....np. wypalanie( opalanie) tłuszczyku na plaży w asyście żony i córeczek.


ZAGADKA...
Jak duże koła ma ten rower??? podaj wielkość obręczy ??? (ten czarny rower za moimi pociechami)


za 7 dni zamieszczę kolejne fotkę z rozmiarem opony...
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 czerwca 2010

Rentgen na pogotowiu....

...czarny scenariusz, pęknięta kostka przy obojczyku ok 6 tygodni bez roweru :(


powiększenie

  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 czerwca 2010 Kategoria praca

Szlif... a może wypadek, ale żyje :)

Na początku do pracy i tu wszystko ok, ale ww drodze powrotnej się porąbało,...brat nie przyjechał, koledze po pracy się nie spieszyło wiec postanowiłem swoim szybszym tempem wrócić do domu....niestety tuż przed ul.Cienistą coś zawarczało i zaszczekało i rzuciło mi się pod koła... przeleciałem przez kierownicę i myślałem że jeszcze mnie pogryzie na szczęście piesek pobiegł w krzaki( zbiegł z miejsca wypadku) opony byłe dziwnie mokre w , ale jak dotarłem do domu już były suche , i nie znalazłem żadnych sadów DNA :).
Pozbierałem się obolały nałożyłem łańcuch i stwierdziłem iż mimo obrażeń jakoś dojadę do domciu...po drodze za czepiłem gościa na rowerze i do BP towarzyszył mi za co mu bardzo dziękuje, był nim Paweł( jeśli dobrze pamiętam) na szosówce Authora, podobno z nim jeździłeś (Tomek) na ustawki .

bilans:

sprawca - uciekł

rower - jutro mu się przyjże ale chyba tylko róg od kierownicy( może zamieszczę fotki)

JA - Koszulka BS brudna od krwi (wypierze się), a ta po za tym lewa ręka dłoń małe ałła i boli, prawy łokieć(to pikuś), prawe biodro, jednak najbardziej martwi mnie obolały bark i obojczyk..... .na razie wziąłem znieczulenie w płynie( 3 szt.), a jak juro będzie bolało to jakieś pigułki i odwidzę lekarza i rentgen.

p.s.1 mówią ze sport to zdrowie :) ???, i ze jak coś Cię boli to znaczy że żyjesz ( przynajmniej coś optymistycznego).
p.s.2 może dobrze że ty bracie ze mną nie jechałeś.( do usłyszenia)
  • DST 24.90km
  • Teren 0.30km
  • Czas 01:13
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 68.60km/h
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl