Środa, 13 października 2010
Kategoria Sam
Pobładziłem w lesie...
opis później
- DST 16.47km
- Teren 9.00km
- Czas 01:00
- VAVG 16.47km/h
- VMAX 46.20km/h
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Gołe.....
...nogi (tak był pięknie i słonecznie, to do pracy. z powrotem w pełni ubrany już tylko 5 stopni i standardowo wiatr w twarz.
p.s na cienistej już 90% normy. Wracając z pracy w miejscu wypadku z przed 3 miesięcy nadal zwalniam do ok 15km/h.
p.s na cienistej już 90% normy. Wracając z pracy w miejscu wypadku z przed 3 miesięcy nadal zwalniam do ok 15km/h.
- DST 26.22km
- Teren 0.10km
- Czas 01:16
- VAVG 20.70km/h
- VMAX 61.10km/h
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy... po dlugiej przerwie na rowerze
...jazda bardzo spokojna ,na cienistej 80% co widać po prędkości max.
...troszkę tyłek boli ale to normalne po 3,5 miesięcznej przerwie...
...troszkę tyłek boli ale to normalne po 3,5 miesięcznej przerwie...
- DST 25.26km
- Czas 01:12
- VAVG 21.05km/h
- VMAX 58.30km/h
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 października 2010
Kategoria Sam
Jeszcze potrafię jeździć na rowerze....
...z lenistwa pojechałem nazbierać dziecku kasztanów aby miało co zabrać na zajęcia do szkoły.
- DST 5.29km
- Czas 00:19
- VAVG 16.71km/h
- VMAX 40.10km/h
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 lipca 2010
U brata w pokoju....
Sprawdzenie jak to się jedzie na trenażu z OK, ....fajnie. Teraz czekam do czwartku na kontrolę złamanego obojczyka i mam nadzieje, że niedługo wsiądę na moje szerokie kółka i pojadę do lasu :)
- Czas 00:01
- Temperatura 21.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 lipca 2010
Kategoria bez roweru
Rozwiazanie zagadki z 2 lipca :)
zagadkę przeciągnąłem....szkoda ze taka mała frekwencja uczestników :(
a oto odpowiedź

mój złamany obojczyk tez ma się lepiej w czwartek do kontroli lekarskiej , mam nadzieje ze w sierpniu troszkę pokręcę......
a oto odpowiedź

mój złamany obojczyk tez ma się lepiej w czwartek do kontroli lekarskiej , mam nadzieje ze w sierpniu troszkę pokręcę......
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 lipca 2010
800/24 godz FLash w szptalu !!!
uwaga!!! to nie zart ,!!! Wpis skasuje jak Flash będzie w domu.

Próba dla mego brata Tomka "FLASH-a" skończyła się fatalnie...
szczegółów wam oszczędzę , jest ostro porozbijany i pocięty leży w Szpitalu Powiatowym w Kozienicach ,niedaleko Warszawy
tu prośba pada mu komórka(a możne już padła) jeśli ma ktoś ładowarkę do samsunga , pasująca do modelu B2100. to niech go odwiedzi, albo jeszcze lepiej nawet jeśli nie ma ładowarki go odwiedzi i podniesie na duchu.Ja niestety nie mogę pojechać też mam złamany obojczyk, a rodzice najszybciej będą jutro lub w środę.
Zapewne z innych odwiedzin każdy chory w szpitalu tez by się ucieszył.
http://blip.pl/users/flash1981/dashboard
dzięki za wszystko

FLASH w szpitalu© brachol
Próba dla mego brata Tomka "FLASH-a" skończyła się fatalnie...
szczegółów wam oszczędzę , jest ostro porozbijany i pocięty leży w Szpitalu Powiatowym w Kozienicach ,niedaleko Warszawy
tu prośba pada mu komórka(a możne już padła) jeśli ma ktoś ładowarkę do samsunga , pasująca do modelu B2100. to niech go odwiedzi, albo jeszcze lepiej nawet jeśli nie ma ładowarki go odwiedzi i podniesie na duchu.Ja niestety nie mogę pojechać też mam złamany obojczyk, a rodzice najszybciej będą jutro lub w środę.
Zapewne z innych odwiedzin każdy chory w szpitalu tez by się ucieszył.
http://blip.pl/users/flash1981/dashboard
dzięki za wszystko
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 lipca 2010
Kategoria bez roweru
ZAGADKA ??? jest juz odpowiedź.....
Ponieważ jestem ciężko kontuzjowany(złamanie)w tak piękna słoneczna pogodę pozostało mi oglądanie ciekawych rowerów i nie tylko....np. wypalanie( opalanie) tłuszczyku na plaży w asyście żony i córeczek.

ZAGADKA...
Jak duże koła ma ten rower??? podaj wielkość obręczy ??? (ten czarny rower za moimi pociechami)

za 7 dni zamieszczę kolejne fotkę z rozmiarem opony...

ZAGADKA...
Jak duże koła ma ten rower??? podaj wielkość obręczy ??? (ten czarny rower za moimi pociechami)

za 7 dni zamieszczę kolejne fotkę z rozmiarem opony...
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 czerwca 2010
Rentgen na pogotowiu....
...czarny scenariusz, pęknięta kostka przy obojczyku ok 6 tygodni bez roweru :(

powiększenie

powiększenie

- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 czerwca 2010
Kategoria praca
Szlif... a może wypadek, ale żyje :)
Na początku do pracy i tu wszystko ok, ale ww drodze powrotnej się porąbało,...brat nie przyjechał, koledze po pracy się nie spieszyło wiec postanowiłem swoim szybszym tempem wrócić do domu....niestety tuż przed ul.Cienistą coś zawarczało i zaszczekało i rzuciło mi się pod koła... przeleciałem przez kierownicę i myślałem że jeszcze mnie pogryzie na szczęście piesek pobiegł w krzaki( zbiegł z miejsca wypadku) opony byłe dziwnie mokre w , ale jak dotarłem do domu już były suche , i nie znalazłem żadnych sadów DNA :).
Pozbierałem się obolały nałożyłem łańcuch i stwierdziłem iż mimo obrażeń jakoś dojadę do domciu...po drodze za czepiłem gościa na rowerze i do BP towarzyszył mi za co mu bardzo dziękuje, był nim Paweł( jeśli dobrze pamiętam) na szosówce Authora, podobno z nim jeździłeś (Tomek) na ustawki .
bilans:
sprawca - uciekł
rower - jutro mu się przyjże ale chyba tylko róg od kierownicy( może zamieszczę fotki)
JA - Koszulka BS brudna od krwi (wypierze się), a ta po za tym lewa ręka dłoń małe ałła i boli, prawy łokieć(to pikuś), prawe biodro, jednak najbardziej martwi mnie obolały bark i obojczyk..... .na razie wziąłem znieczulenie w płynie( 3 szt.), a jak juro będzie bolało to jakieś pigułki i odwidzę lekarza i rentgen.
p.s.1 mówią ze sport to zdrowie :) ???, i ze jak coś Cię boli to znaczy że żyjesz ( przynajmniej coś optymistycznego).
p.s.2 może dobrze że ty bracie ze mną nie jechałeś.( do usłyszenia)
Pozbierałem się obolały nałożyłem łańcuch i stwierdziłem iż mimo obrażeń jakoś dojadę do domciu...po drodze za czepiłem gościa na rowerze i do BP towarzyszył mi za co mu bardzo dziękuje, był nim Paweł( jeśli dobrze pamiętam) na szosówce Authora, podobno z nim jeździłeś (Tomek) na ustawki .
bilans:
sprawca - uciekł
rower - jutro mu się przyjże ale chyba tylko róg od kierownicy( może zamieszczę fotki)
JA - Koszulka BS brudna od krwi (wypierze się), a ta po za tym lewa ręka dłoń małe ałła i boli, prawy łokieć(to pikuś), prawe biodro, jednak najbardziej martwi mnie obolały bark i obojczyk..... .na razie wziąłem znieczulenie w płynie( 3 szt.), a jak juro będzie bolało to jakieś pigułki i odwidzę lekarza i rentgen.
p.s.1 mówią ze sport to zdrowie :) ???, i ze jak coś Cię boli to znaczy że żyjesz ( przynajmniej coś optymistycznego).
p.s.2 może dobrze że ty bracie ze mną nie jechałeś.( do usłyszenia)
- DST 24.90km
- Teren 0.30km
- Czas 01:13
- VAVG 20.47km/h
- VMAX 68.60km/h
- Sprzęt góral
- Aktywność Jazda na rowerze