Informacje

  • Wszystkie kilometry: 5829.13 km
  • Km w terenie: 278.88 km (4.78%)
  • Czas na rowerze: 14d 20h 05m
  • Prędkość średnia: 15.98 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy griszaGDA.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 15 sierpnia 2009 Kategoria AVS>25, Sam

"Karuzela".....czyli "standart" na okrągło :)

Codziennie późno z pracy i wczoraj(piątek) ok 22, niestety na morze mi się już jechać ....zjadłem coś włączyłem kompa na chwileczkę a tu już 0:00, przebrałem się wiec o 0:13 już na rowerze do ul.Łódzkiej, w prawo( na stopie) ul.Warszawska, ul.Wilanowska i już koniec pętli i tak 13 razy :))) ...czyli Karuzela :)

p.s. zimno

plusy:
-w razie defektu, niedyspozycji itp. można wrócić do domu najdalej 1,6km
- droga lub częściowo ścieżka oświetlona
-jak na na polskie drogi w miarę równo (no łódzka troszkę gorzej)
-mały zjazd :)

minus:
- mały podjazd :(
-monotonia (mało ciekawe krajobrazy)
-duży ruch , jazda na karuzeli możliwa w późnych godzinach wieczornych(nocnych) lub bardzo rano
-na trasie jest 1 znak STOP (trzeba zwolnić i zatrzymać się :) )
- sygnalizacja świetlna ( na szczęście jeśli jest czerwone można wskoczyć na chodnik niski krawężnik ale góralem.)

generalnie miła pętla o długości 2500 metrów

13x2,5 km=32,5 km a te 350 metrów do dojazd z pod bloku na pętle i z powrotem.
  • DST 32.85km
  • Czas 01:18
  • VAVG 25.27km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
takie kręcenie to na pewno lepsze niż trenaż w domu( jest naturalne chłodzenie :) ),a pozwoli utrzymać lepszą sprawność po całym dniu siedzenia za kierownicą itp.

...co do jazdy z zamkniętymi oczami muszę spróbować jak będzie cieplej :),
a żeby mi się zakręciło w głowie do musiałbym się poruszać z prędkością średni ok. 100 km/h :))).
griszaGDA
- 10:32 sobota, 15 sierpnia 2009 | linkuj
haha, nie zakręciło się w głowie?
choć z drugiej strony pewnie już możesz rundki kręcić z zamkniętymi oczyma ;)
pzdr
yeti
- 07:21 sobota, 15 sierpnia 2009 | linkuj
Ciekawa opcja... w sumie cały czas pod domem, a dystans taki, jakbyś przejechał cały Gdańsk :)
Hm, a myślałem, że przez pomyłkę wprowadziłeś wpis po północy, a tu faktycznie masz dziś jeszcze najdłuższą wycieczkę.
flash
- 05:26 sobota, 15 sierpnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl